"Mieszkańcy zaczęli opuszczać miasta i udawać się do wysp sąsiednich, najwięcej do hiszpańskiej Kuby. Z takiej sposobności korzystał w Jérémie Fresinet;  wsiadł na obywatelski okręt z adiutantami swoimi,  z nimi i kapitan Zimirshi po wymarciu starszych, komenderujący batalionem 2-gim, gdyż już od dawna nie żył podpuł­kownik Jasiński odebrawszy sobie życie wystrzałem pistoletowym. Cóż tu powiedzieć o batalionie zostawionym w reducie nad miastem będącej."

Polskie Legiony na Haiti