“Rozkazy Admiralicji mówiły wyraźnie, alby zamknąć port, ale go nie ostrzeliwać, zagarniać dowozy, zaopatrywać Murzynów, którzy ze swej strony dowozili na blokujące okręty ananasy, banany, pomarańcze itp. Kpt. J. Bligh na swym „Theseusie” zrobił wypad do Port Dauphin, gdzie zaskoczył i zabrał korwetę „La Sagesse” (6 IX). Dzięki temu murzyński szef brygady ściągnąwszy blisko 2000 powstańców, zmusił komenderującego załogą Fort Dauphin Francuza Corvinusa do kapitulacji, gwarantując życie mieszkańcom.”
Jan Pachoński, Polacy na Antylach i morzu karaibskim, Kraków, Wydawnictwo Literackie 1979